Czarna dziura jest właściwie czystym bytem matematycznym: konfiguracją pola grawitacyjnego bez domieszki materii – cząstki bowiem, które wpadają pod horyzont zdarzeń nieuchronnie napotykają osobliwość i zanim ją osiągną, tracą tożsamość. Konfiguracją pola grawitacyjnego, czyli właściwie konfiguracją czasoprzestrzeni, tworem czysto geometrycznym. Czarną dziurę charakteryzują masa, moment pędu (ilość ruchu obrotowego) i ładunek: trzy wielkości zamiast niezliczonej listy inwentarzowej tego, co do dziury wpadło, z jaką prędkością, z której strony itp.. Tak głosi twierdzenie „o braku włosów ‟ (no-hair theorem), udowodnione przez Wernera Israela, Stephena Hawkinga i in. na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, mniej więcej w epoce Led Zeppelin, Deep Purple i The Rolling Stones. Osobliwość ukryta jest za horyzontem zdarzeń. Wpadające do osobliwości cząstki przekazują dziurze swoją masę i moment pędu (sumaryczny ładunek materii bliski jest zera, więc i ładunek czarnej dziury po